Reklama.
Działacz opozycji w PRL Krzysztof Wyszkowski obecnie sympatyzujący z rządzącą formacją w długim wywiadzie postawił bardzo mocne zarzuty Lechowi Wałęsie. Nie szczędził mu przy tym inwektyw i przykrych słów. Odniósł się w ten sposób do zaproponowanej przez byłego prezydenta debaty mającej rozstrzygnąć, czy Wałęsa był agentem "Bolkiem".
Napisz do autora: manuel.langer@natemat.pl
Więcej:
Polityka krajowa