
O torze Formuły 1 w Gdańsku mówi się co najmniej od 2009 roku. Teraz jednak możliwe, że stanie się on rzeczywistością. Miasto chce dać inwestorowi, działkę na której powstać miałoby całe centrum sportów motorowych.
Powstający kompleks będzie zdecydowanie największym tego typu obiektem w Polsce. Jego koszt szacowany jest na około 100 mln euro. W projekt chce wejść Bałtycka Grupa Inwestycyjna.
Zważając na idealną lokalizację działki oraz brak jakichkolwiek konkurencyjnych obiektów w Polsce, spełniających międzynarodowe wymogi torów wyścigowych, z pełną świadomością można potwierdzić wysoki potencjał inwestycji. Projekt NCSMiR śledzimy od samego początku, jest on pod względem inwestycyjnym bardzo atrakcyjny, Bałtycka Grupa Inwestycyjna gotowa jest podjąć się prowadzenia tej inwestycji. Projekt mógłby być realizowany w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Jesteśmy przygotowani do zainwestowania w ten projekt i rozpoczęcia rozmów na temat jego realizacji.
Założenia brzmią jak bajka. Należy jednak pamiętać, że 100 mln euro to dopiero początek wydatków. Do tego dochodzą koszty utrzymania olbrzymiego obiektu i jego obsługi. Całość inwestycji ma być zwieńczona GP Polski w Formule 1. Bez tego projekt może okazać się spektakularną klapą. Na świecie istnieje 19 torów z atestami F1, które są kontraktowane na wiele lat. Opłaty licencyjne zazwyczaj zależą od możliwości finansowych i lokalizacji toru. W Europie kwoty te przekraczają 20 mln dolarów i jedynym wyjątkiem jest Monaco, które ma specjalną licencję.
Napisz do autora: piotr.celej@natemat.pl
