Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości przeszedł samego siebie. Z mównicy Sejmowej oskarżył posła PO Roberta Kropiwnickiego, że... w jego domu znajduje się agencja towarzyska. Jakiekolwiek dowody? Donosy.
Patryk Jaki stwierdził, że Robert Kropiwnicki mówi często o standardach. – Tymczasem mieszkańcy okręgu pana posła Kropiwnickiego skarżą się, że pan poseł Kropiwnicki w swoim mieszkaniu prowadzi agencję towarzyską – stwierdził wiceminister sprawiedliwości.
Sala sejmowa zareagowała ogromnym oburzeniem. – Przeproś i zejdź! – apelował Kropiwnicki. A po chwili dołączyła do niego niemal cała lewa strona sali. – Zejdź z mównicy! – skandowali. Ale poseł PiS nic nie robił sobie z tych apeli i kontynuował swój wywód. – Prawda w oczy kole! – odpowiadał.
– To pokazuje, jakim ludziom Sejm oddaje prokuraturę. To o czym mówił, nie ma nic wspólnego z prawdą – skomentował w rozmowie z TVN24 poseł Robert Kropiwnicki.