Polacy na otarcie łez pokonali Szwecję.... a mistrzostwa okazały się sporym sukcesem

Piotr Celej

29 stycznia 2016, 19:54·1 minuta czytania

Publikacja artykułu: 29 stycznia 2016, 19:54

Polska pokonała Szwecję 26:24 w meczu o 7. miejsce mistrzostw Europy w piłce ręcznej. Był to ostatni mecz biało-czerwonych na mistrzostwa, jak i ostatni pod wodzą niemieckiego trenera Michaela Bieglera. W niedzielnym finale zagrają Niemcy. Po dogrywce pokonali Norwegów 34-33.

Polskim piłkarzom ręcznym mistrzostwa się nie udały, ale najważniejszą imprezą sportową roku są dla nich igrzyska w Rio de Janerio. Fot. Mateusz Skwarczek / Agencja Gazeta

Reklama.

Piotr Celej

Mecz Polska-Szwecja miał dramatyczny przebieg. Żadna z drużyn nie była w stanie odskoczyć w 2 połowie na więcej niż 2 gole. Piłkarzy dzielnie wspierali wrocławscy kibice, którzy po zakończonym meczu długo skandowali: "Dziękujemy, dziękujemy".

To ostatni mecz Polaków na niezbyt udanych mistrzostwach Europy. Odbywające się w Polsce zawody były są jednak wielkim sukcesem organizacyjnym. Jeszcze przed meczem Polaków podano oficjalne statystyki. 42 mecze dwóch faz grupowych mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych w Gdańsku, Katowicach, Krakowie i Wrocławiu obejrzało 342 tys. widzów.

To więcej niż rekordowe mistrzostwa w Danii, gdzie wszystkie mecze zgromadziły 316 tys. kibiców. Dodatkowo w strefach kibica mecze oglądało 60 tys. osób. A sportowo? No cóż, trzymajmy kciuki za igrzyska w Rio.

Napisz do autora: piotr.celej@natemat.pl

Reklama.