Sprawdzono taśmy z udziałem Mateusza Morawieckiego. Miał na nich chwalić niektóre poczynania ekipy Donalda Tuska.
Sprawdzono taśmy z udziałem Mateusza Morawieckiego. Miał na nich chwalić niektóre poczynania ekipy Donalda Tuska. Fot. Adam Stepien / Agencja Gazeta
Reklama.
Dziennikarze prześledzili stenogram rozmowy przeprowadzonej w kwietniu 2013 roku. Brali w niej udział Zbigniew Jagiełło (szef PKO BP), Krzysztof Kilian (za czasów PO stał na czele spółki PGE), jego zastępczyni Bogusława Matuszewska i Mateusz Morawiecki właśnie. W rozmowie miał ponoć pierwotnie uczestniczyć także Jan Krzysztof Bielecki, nie dotarł jednak na spotkanie.
Jak podkreślają dziennikarze „Newsweeka”, przyszły wicepremier dobrze odnosi się do posunięć gospodarczych ekipy Donalda Tuska. – „Odnosi się między innymi do projektów energetycznych PGE (stenogram nie wyjaśnia, o jakie przedsięwzięcia chodzi)” – czytamy.
"Newsweek"

– Dobrze to rozegraliście – zwraca się do Kiliana i Matuszewskiej. – To był wielki projekt, bardzo trudny. Pewne informacje, które zaczęły przedostawać się, były informacjami opartymi o racjonalność, o logikę, o logikę systemową, co warto, co nie warto (…). Ufam, że decyzja jest właściwa. Dobrze to rozegraliście.

Jak podaje „Newsweek”, zarówno Mateusz Morawiecki, jak i Zbigniew Jagiełło nie chcieli komentować przytaczanych tu rozmów, bowiem w śledztwie podsłuchowym mają status pokrzywdzonych. Nie chcą wpływać tym na jego dobro.
O samym Mateuszu Morawieckim pisał więcej w naTemat Tomasz Molga: – Odmówił przyjęcia posady ministra od Donalda Tuska, kiedy ten dymisjonował Jacka Rostowskiego. Jest synem legendarnego opozycjonisty Kornela Morawickiego, który sprzeciwiał się zgniłemu kompromisowi Okrągłego Stołu i kandydował z list ugrupowania Kukiz’15. Sam Mateusz wraz z ojcem i kolegami w 1979 roku witał Jana Pawła II z transparentem „Wiara i Niepodległość” – czytamy.

Napisz do autorki: katarzyna.milkowska@natemat.pl

źródło: "Newsweek"