
Reklama.
Miasto zamierza jednak dokładnie kontrolować, na co zostaną przeznaczone pieniądze. Mateusz Magdziarz, rzecznik urzędu miasta w Opolu zapowiedział, że zostanie przygotowany katalog produktów, na które można przeznaczyć otrzymaną kwotę (można przypuszczać, że miasto będzie wymagało od rodziców faktur). Dodał też, że nauczycielom zostaną przydzieleni asystenci, którzy pomogą zarówno pedagogom, jak i 6-latkom.
Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola jest przekonany, że wcześniejsze posłanie dziecka do szkoły daje pożądane efekty. – Dzieci, które w wieku sześciu lat poszły do szkoły, radzą sobie lepiej, niż ich rówieśnicy, którzy nie skorzystali z takiej możliwości – mówi.