Magdalena Ogórek nie kryje sympatii do prezydenta.
Magdalena Ogórek nie kryje sympatii do prezydenta. Fot. Sławomir Kamiński / AG

Kandydatka lewicy na prezydenta nie szczędzi pochwał Andrzejowi Dudzie. Wspomina ich polityczne starcie, mówiąc o przeciwniku w samych superlatywach. I przekonuje, że głowa państwa ujmuje osobowością i pracowitością.

REKLAMA
Magdalena Ogórek w rozmowie z prawicowym tygodnikiem "wSieci" chwali prezydenta. Choć słowo "chwali" delikatnie określa to, co powiedziała. Jej zdaniem bowiem Andrzej Duda to człowiek o "ujmującej osobowości", który swoje osiągnięcia zawdzięcza "ciężkiej pracy". Niedoszła prezydentka dopatruje się jego zwycięstwa w świetnej kampanii i wsparciu sztabu.
– Oboje rozumieliśmy, jak silne jest oczekiwanie na zmianę, świeżość, jak bardzo poprzednie elity się zużyły – mówi. – Miał polityczną możliwość, by obiecać zmianę mocniej niż ja – dodaje Ogórek. Odniosła się również do walki, którą podjęła z ramienia SLD. – Dobrze odczytałam potrzebę zmiany – stwierdza. Na tym nie kończy, ocenia nawet, że szybko zbudowała rozpoznawalność. A sympatię społeczeństwa zyskała przekazem… unikania konfliktu z Rosją.
Przypomnijmy, że Magdalena Ogórek w wyborach zdobyła niewiele ponad 2 proc. poparcia. Teraz zajmuje się skradzionymi dziełami sztuki. Poprowadzi o nich autorski program. Wcześniej pisała na ten temat w "Rzeczpospolitej", o czym wspominaliśmy.
źródło: "wSieci"

Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl