Przez dwa tygodnie trwało poszukiwanie Kajetana P. podejrzewanego o zabójstwo 30-letniej lektorki języka włoskiego. Funkcjonariusze tropiący mężczyznę zdradzają, że ukrywał się on m.in. w Niemczech i we Włoszech. Ostatecznie policja schwytała młodego bibliotekarza na Malcie – donosi dziennikarz tvn24.pl.
27-letni mężczyzna jest podejrzany o zabójstwo młodej kobiety. W poszukiwanie P. zaangażowano Interpol. Jak pisaliśmy w naTemat, młody bibliotekarz był widziany m.in. w Bieszczadach oraz na Dworcu Centralnym w Warszawie, gdzie miał wsiadać do pociągu do Poznania. Ostatecznie podejrzewany o morderstwo mężczyzna został ujęty poza granicami kraju, na Malcie.
Kajetanowi P. przypisywano zainteresowanie kanibalizmem, o czym miały świadczyć m.in. konspekty artykułów, które przedstawił na stażu w redakcji "Polityki". Nie krył on ponadto zachwytu nad "upolowaniem swojego obiadu", fascynował się też serialem o Hannibalu Lecterze. "Gdybyśmy pominęli chrześcijańską doktrynę, jaka jest moralna różnica między zjedzeniem kurczaka a człowieka? Żadna" – pisał 27-latek w jednym ze swoich konspektów.
Poszukiwany został zatrzymany godzinę temu w hotelu na Malcie. Z informacji poznańskiej policji wynika, że podejrzany ukrywał się w kilku europejskich państwach – przebywał na pewno w Niemczech i we Włoszech. Funkcjonariusze ustalili, że prawdopodobnie przygotowywał się do wyjazdu do Afryki Północnej. 27-latek był tropiony przez policjantów od tygodnia.
Przestępcę prawdopodobnie zdradził telefon, jak i internet, z których korzystał: – Podczas przemieszczania się po Europie P. pozostawiał pewne ślady telekomunikacyjne, które były na bieżąco sprawdzane przez funkcjonariuszy. Policja podążała tymi śladami. W ten sposób dotarliśmy na Maltę – powiedział rzecznik prokuratury, Przemysław Nowak.
Zatrzymany w ciągu kilku dni ma zostać przewieziony do Polski. Służby podkreślają, że domniemanego mordercę udało się złapać w bardzo szybkim tempie: – Czynności wykonywane przez policję i prokuraturę były nadzwyczajne. Policja działała na terenie Europy, współpracowała z funkcjonariuszami z innych krajów. Dzięki tym działaniom, ogromnej pracy policji i prokuratury udało się go zatrzymać – dodał rzecznik.
I jak się okazuje może on trafić do Polski w ciągu 10 dni. – Zatrzymany w środę na Malcie, podejrzany o zabójstwo kobiety w Warszawie Kajetan P., może trafić do Polski w ciągu 10 dni" – powiedział rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak. Jak zastrzegł, jest to „optymistyczny scenariusz”.