Reklama.
Wystarczyło kilka filmików, by internet zyskał nowego idola. Jest nim statystujący w "Jakiej to melodii?" Vyacheslav Skidan. Przyjechał z Ukrainy, by studiować – dziś studentem już nie jest. Stawia na dobrą zabawę, myśli też poważnie o zaistnieniu w show-biznesie.
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl