
Mówi się, że śpiewać każdy może. Problem pojawia się wtedy, gdy nie każdy może to znieść czyjś śpiew. Jednak prezydent Andrzej Duda da się wysłuchać do końca i najwyraźniej lubi dawać wokalne popisy. Tym razem pośpiewał sobie z góralami w Tatrzańskiej Łomnicy.
REKLAMA
Andrzej Duda zaprezentował tatrzański repertuar piosenek w związku ze swoją wizytą w tamtych rejonach. Wraz z grupą zgromadzonych górali odśpiewał najlepsze hity takie jak: Hej Sokoły (dużo zwrotek) i Góralu czy ci nie żal.
To nie pierwszy wystep wokalny Dudy. Już nie raz dał się złapać na śpiewaniu pieśni patriotycznych pieśni, religijnych i wielu innych. I najwyraźniej śpiewać lubi. A nie wszyscy politycy mogą się pochwalić talentem, który można pokazać światu. Jak już pisaliśmy w naTemat, taki popis dał Donald Tusk i jego sławne "Hey Jude".
Piosenki to tylko przedsmak planowanego na dzisiaj spotkania prezydentów Polski i Słowacji. Jak poinformował prezydencki minister Krzysztof Szczerski, wizyta będzie mała charakter nieformalny – Andreja Kiski, prezydent Słowacji, zaprosił Andrzeja Dudę w swoje rodzinne strony. Jeśli spotkanie pójdzie tak śpiewająco jak to na nagraniu wstawionym na prezydenckim profilu na Facebooku, to można się spodziewać, że wystarczy tylko zmiana repertuaru. Bo jak się mówi: najgorsza jest ciepła wódka i góralska muzyka. Ale z drugiej strony – jak nie ma zimnej, to na bezrybiu i rak ryba.
Napisz do autorki: kalina.chojnacka@natemat.pl
