– To może i ja, z pozycji samorządowego praktyka, podsumuję te 100 dni rządów PiS – zaczyna swój wpis na blogu, Wadim Tyszkiewicz, prezydent Nowej Soli. Dalej nie pozostawia na partii rządzącej suchej nitki, porównując to, co było obiecywane przed wyborami z tym, co widzimy dzisiaj.
Na pierwszy ogień idzie flagowy pomysł PiS czyli program
"Rodzina 500 plus". Według prezydenta 500+ miało być na każde dziecko i "szkoda, że dopiero po wyborach PiS przedstawił nową definicję „dziecka” (19-sto letnia córka, studentka już dzieckiem nie jest)" – pisze. Potem przypomina, że obiecywano darmowe leki dla emerytów, ale nadal nie ma programu. Darmowe leki będą dostępne "tylko dla emerytów powyżej 75 roku życia i tylko na wybrane leki, wszystko wskazuje na to, że na najtańsze i te podstawowe. A miało być tak pięknie".
Samorządowiec porusza też kwestię płacy minimalnej. "Miało być tak pięknie, i tak europejsko, a będzie 12 zł na godzinę tylko dla pracujących na umowę-zlecenie. Co spowoduje, że już niemal 100% drobnych prac (remonty, praca w ogródku, sprzątanie…) wykonywanych będzie na czarno". Jako ostatni zarzut Tyszkiewicz przywołuje obowiązek szkolny dla siedmiolatków, i zasypuje rząd serią pytań: "Nie wiadomo ile klas pierwszych powstanie, może 3 , może 25? Co z nauczycielami? Zwalniać?".
To nie pierwszy krytyczny głos wobec Beaty Szydło. Jak już
pisaliśmy w naTemat w lipcu ubiegłego roku Tyszkiewicz określił wizytę, wtedy jeszcze wiceszefowej PiS, jako "żałosny spektakl". – Szkoda, że nie sfotografowała się na tle pięknie rozwijającego się miasta, bo zaprzeczyłoby to fałszywej tezie polityków tej partii, że Polska jest w ruinie – stwierdził Tyszkiewicz.