Przemysław Nowak z Prokuratury Okręgowej ujawnił dziś część wyjaśnień składnych przez Kajetana P. 27-latek podejrzany o zabójstwo wyznał, że przed laty podjął decyzję o obraniu drogi, której celem było zabicie człowieka. Kajetan P. miał odczuwać potrzebę wyzbycia się w ten sposób ludzkich słabości.
– Zakończyliśmy czynności związane ze zbieraniem osobowych źródeł informacji. Zeznania składały się z szeregu wypowiedzi podejrzanego oraz pytań prokuratora – wyjaśniał Nowak.
– Przez wiele lat targały nim skrajne emocje, odczuwał potrzebę samodoskonalenia, potrzebę pokonywania ludzkich słabości – mówił. Kajetan P. miał obrać drogę, której celem miało być zabicie człowieka. Podejrzany powiedział, że odczuwał potrzebę wyzbycia się przekonania, że życie ludzkie jest więcej warte niż życie komara lub świni. Zdaniem Kajetana P. to właśnie szacunek do ludzkiego życia miał stanowić słabość.
Samodoskonalenie Kajetana P. polegało na ascetycznym stylu życia, ćwiczeniach fizycznych i ciągłym zdobywaniu wiedzy. Wybrał na ofiarę lektorkę języka, by mieć z nią pewną nić porozumienia. Decyzję o zabójstwie podjął miesiąc (lub dwa) przed jego dokonaniem.
Prokurator poinformował, że podejrzany nie miał dokładnie zaplanowanej drogi ucieczki. Kajetan P. wyznał, że chciał uciec do Afryki Północnej by prowadzić dalsze życie na pustyni. Nowak zdementował doniesienia, jakoby podejrzany miał w planach kolejne zabójstwo. 27-latek przyznał jednak, że gdyby został w Polsce, to istniałaby obawa, że znów poczuje potrzebę dokonania morderstwa.
– On uważał, że realizuje pewien plan samodoskonalenia. Nie było wprost sformułowanej linii obrony związanej z niepoczytalnością – powiedział Nowak. – Zostawiamy to ocenie biegłych – dodał.
Jak pisaliśmy w naTemat, przesłuchany w sobotę Kajetan P. nie wyraził żadnego żalu ani skruchy w związku z czynem, do którego popełnienia się przyznał. Zrezygnował ponadto z obrońcy.