Kajetan P. próbował... dwukrotnie ugryźć policjantów.
Kajetan P. próbował... dwukrotnie ugryźć policjantów. Fot. Policja

Kajetan P. nie sprawiał trudności przy aresztowaniu. O tym, że wciąż jest nieprzewidywalny można było się jednak przekonać, gdy zrezygnował z obrońcy. To jednak nie koniec niespodzianek z jego udziałem. Jak dowiedział się nieoficjalnie jeden z reporterów RMF24, podejrzewany o brutalne zabójstwo szarpał się z konwojującymi go do Polski funkcjonariuszami.

REKLAMA
Kajetan P. był eskortowany wojskową CASĄ przez trzech policjantów. Gdy samolot zbliżał się do lądowania Kajetan P. zaczął wyrywać się funkcjonariuszom i próbował ich ugryźć. Podjął się tej próby dwukrotnie. Najpierw przy zakładaniu pasa starał się ugryźć jednego z policjantów w rękę. Potem, przy sprawdzaniu kajdanek o mało nie ukąsił funkcjonariusza w ucho.
Z doniesień wynika, że agresywnie zachowujący się Kajetan P. został szybko obezwładniony i już po lądowaniu nie sprawiał kłopotów. Zgodnie z procedurami założono mu specjalny kask ochronny.
Jak pisaliśmy w naTemat, w ubiegłą sobotę odbyło się przesłuchanie podejrzanego o zabójstwo 27-latka. Śledczy zdradził, że przesłuchanie przebiegało bez zakłóceń, a mężczyzna był spokojny. Kajetan P. nie wyraził żadnego żalu, ani skruchy w związku z czynem, do którego popełnienia się dziś przyznał. Zrezygnował ponadto z obrońcy.
źródło: RMF24

Napisz do autora: adam.gaafar@natemat.pl