Reklama.
O powrocie "Pogromców duchów" mówiło się od lat. Fani produkcji zastanawiali się, czy doczekają się kontynuacji, a może historii, której bohaterami będą zupełnie inne osoby. Ostatecznie potwierdzono drugą wersję. Główne role trafiły do aktorek komediowych - Kristen Wiig, Melissy McCarthy, Kate McKinnon i Leslie Jones. Dla wielu było to zaskoczenie i długo podawali w wątpliwość, że panie dorównają swoim poprzednikom.
Teraz Columbia Pictures uraczyła nas pierwszą zapowiedzią reboota. I jego fabuła nie odbiega znacząco od oryginału. Mamy więc czwórkę kobiet, które ratują Nowy Jork i cały świat przed zagładą. Każda z nich w jakiś sposób przypomina znane już postacie, choć rzeczywistość jest zgoła inna.
Twórcy filmu pamiętają jednak o tym, co było wcześniej. Każdy, kto oglądał poprzednie części na pewno ucieszy się widząc choćby słynny samochód pogromców. Dwuminutowa zapowiedź daje nadzieję na dobry, pełen zwrotów akcji i humoru obraz. Czy rzeczywiście taki będzie, okaże się 15 lipca 2016 roku, kiedy trafi do kin.
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl