
Po przejęciu TVP przez PiS czarne chmury zaczęły zbierać się nad kultowymi serialami "Klan" i "M jak miłość". Na ten pierwszy już wydano wyrok, opóźniono tylko datę jego wykonania. Drugi na razie zostaje, ale TVP chce zbić cenę, którą płaci za każdy odcinek. A to oznacza spadek zarobków aktorów.
REKLAMA
Od kilku tygodni w Telewizji Polskiej trwają duże przemeblowania. O tych w "Wiadomościach" i TVP INFO sporo pisaliśmy w naTemat. Ale zmiany dotykają też część rozrywkową. Niedawno wydano wyrok na "Klan", jedną z najdłużej nadawanych polskich telenoweli. – Będziemy pracować nad formatem, który zastąpi "Klan". To nie nastąpi w sposób gwałtowny – orzekł Jan Pawlicki, szef TVP1.
Niedawno pojawiły się informacje, że podobny los czeka hitową produkcję TVP2, czyli "M jak miłość". Ale na razie podpisano umowę na kolejne odcinki serialu – podaje "Super Express". Negocjacje były ostre, bo władzom TVP zależało na zbiciu ceny, którą płacą za każdy odcinek zewnętrznej firmie produkującej serial.
Nowy prezes TVP Jacek Kurski przekonuje, że oglądany przez 7 milionów widzów serial nie przynosi nadawcy zysków. Dlatego można się spodziewać jeszcze większej presji na obniżkę kosztów. Już teraz "SE" szacuje, że zarobki aktorów spadną o 20 procent.
W 2013 roku spędziliśmy dzień na planie "M jak miłość". Tutaj możecie przeczytać nasz reportaż i zobaczyć kulisy powstawania hitowej produkcji.
Źródło: "Super Express"
