Paweł Kukiz chce, by IPN zweryfikował, którzy z tzw. Żołnierzy Wyklętych zasługują na chwałę, a którzy byli zbrodniarzami.
Paweł Kukiz chce, by IPN zweryfikował, którzy z tzw. Żołnierzy Wyklętych zasługują na chwałę, a którzy byli zbrodniarzami. Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Gazeta

Wygląda na to, że Paweł Kukiz może mieć wkrótce spore problemy z nacjonalistami, którzy stanowią sporą część jego obecnego politycznego zaplecza. Nie powinno im się bowiem spodobać, że polityk wzywa, by Instytut Pamięci Narodowej zweryfikował, czy wszyscy tzw. Żołnierze Wyklęci zasługują na miano bohaterów. "Jeśli zamierzamy stawiać w jednym szeregu 'Inkę' i zbrodniarza, to nie miejmy pretensji do tych, którzy czczą Banderę" - napisał Kukiz.

REKLAMA
Co ciekawe, choć słowa te zostały opublikowane przez Pawła Kukiza już w piątkowy poranek, nie odbiły się dotąd zbyt szerokim echem. Tymczasem przy okazji uroczystości upamiętniających tzw. Żołnierzy Wyklętych, którzy nie przyjęli do wiadomości zakończenia II wojny światowej i kontynuowali walkę partyzancką na wschodzie Polski, Kukiz trzeźwo zwrócił uwagę, iż IPN powinien dogłębnie przeanalizować ich działalność. I zweryfikować, czy część osób nazywanych dziś bohaterami, zasługuje raczej na miano zbrodniarzy.
Uwagę Pawła Kukiza zwróciła historia najbardziej kontrowersyjnego z tzw. Żołnierzy Wyklętych, czyli Romualda "Burego" Rajsa. Jak przypominaliśmy w naTemat, kiedy objął on dowodzenie nad oddziałem Pogotowia Akcji Specjalnej Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, działania jego ludzi sprowadziły się do zastraszenia i pacyfikowania ludności cywilnej i czystek etnicznych w okolicach Hajnówki.
W Zaleszanach z jego rozkazu zabito lub spalono żywcem 16 osób, w Puchałach Starych rozstrzelano 30 prawosławnych Białorusinów. W kolejnych akcjach "Burego" w Zaniach i Szpakach zamordowano 31 cywilów. W jednym z pacyfikowanych domów żołnierze "Burego" zgwałcili nastoletnią dziewczynę, zaś inną 18-latkę zastrzelili po nieudanej próbie zgwałcenia. Warto też przypomnieć, iż IPN raz już zajmował się sprawą tego polskiego zbrodniarza i w 2005 roku uznano, że "doszło do zbrodni przeciw ludzkości o znamionach ludobójstwa".

Napisz do autora: jakub.noch@natemat.pl