Aktor odparł zarzuty, jakoby kpił z katastrofy smoleńskiej. "W imię godnej pamięci, a przeciw wszystkim tym, którzy sobie od lat tupolewami i wyklętymi wycieracie gębę zbijając polityczny kapitał" – wyjaśniał Stuhr. Wpis został pozytywnie odebrany przez internautów. W ciągu zaledwie kilkunastu minut post polubiło około 30 tys osób. Teraz, w momencie publikacji tekstu, jest to 50 tys. osób, a liczba ta rośnie w niesamowitym tempie.
Jak pisaliśmy w naTemat, "Wiadomości" TVP poświęciły jeden z materiałów krytyce występu Macieja Stuhra na gali rozdania nagród Orły 2016. Zdaniem redakcji, ironiczne aluzje Stuhra do słów Kaczyńskiego o najgorszym sorcie Polaków, dominacji w mediach publicznych przekazu o Żołnierzach Wyklętych i teczkach, oraz rozpowszechniania teorii spiskowych wokół katastrofy w Smoleńsku i pęknięcia opony w aucie prezydenta Dudy, "przywołały bolesne wspomnienia i kojarzące się z nimi obrazy".