Krzysztof Ziemiec podkreślił, że aluzje Macieja Stuhra przywołały u niektórych"bolesne wspomnienia".
Krzysztof Ziemiec podkreślił, że aluzje Macieja Stuhra przywołały u niektórych"bolesne wspomnienia". Fot. Zrzut ekranu z TVP
Reklama.
Materiał "Wiadomości" zapowiedział prezenter Krzysztof Ziemiec.
Wiadomości TVP

Orły - Polskie Nagrody Filmowe - rozdane. Największym tryumfatorem wieczoru okazało się film "Body/Ciało". Choć dzień po wydarzeniu widać, że największe emocje wzbudziło ogłoszenie przez Macieja Stuhra laureatów za rolę drugoplanową. Ale nie o nazwiska nagrodzonych tu chodzi, a o to, co na scenie powiedział aktor. Publiczność się śmiała, ale nie wszystkim przypadło to do gustu. Bo te słowa przywołały bolesne wspomnienia i kojarzące się z nimi obrazy. Czytaj więcej

Niemal każde nawiązanie Stuhra do powyborczej rzeczywistości społeczno-politycznej redakcja ilustrowała zdjęciami kolejno rotmistrza Pileckiego, pękniętej opony prezydenta Dudy i wraku TU-154M.
Jedynym odniesieniem, którego nie zilustrowały "Wiadomości" było nawiązanie Macieja Stuhra do słów Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS, o najgorszym sorcie Polaków. Swój materiał redakcja opatrzyła komentarzem posła Kornela Morawieckiego z Kukiz'15, który zaapelował o opamiętanie.
Telewizja publiczna od wyborów jest zarządzana przez nominatów Prawa i Sprawiedliwości. Szefem mediów publicznych jest Jacek Kurski, a szefową pionu informacyjnego TVP Marzena Paczuska.
Jak pisaliśmy w naTemat Maciej Stuhr po swoim krótkim występie na gali rozdania nagród filmowych Orły 2016 z jednej strony dostaje gratulacje, z drugiej zalewa go masa niepochlebnych lub wręcz obraźliwych komentarzy.

Napisz do autorki: anna.dryjanska@natemat.pl