Reklama.
Reklama.
Reklama.
Jest zwiastun filmu o "zamachu w Smoleńsku". Prawda ma nas przerazić – na razie przeraża ta produkcja
Zwiastun filmu "Smoleńsk" przedostał się do internetu, choć nie jest jeszcze oficjalnie opublikowany. Wizja tego, co miało wydarzyć się w Smoleńsku miała przerażać i rzeczywiście –twórcom udało się osiągnąć ten efekt. Zwiastun jest wstrząsający, bo film będzie prawdopodobnie jednym wielkim oskarżeniem o zamach, do którego miało dojść 10 kwietnia 2010 roku.
Reklama.
Twórcy filmu nie zadają pytań za to dają odpowiedzi. Jeśli film zostanie utrzymany w takiej narracji, jaką mamy okazję obserwować na trailerze, to zapowiada się naprawdę "mocna" produkcja. Znając nowe standardy w TVP, z pewnością zasłuży na rychłą emisję w telewizji Jacka Kurskiego.
Zwiastun, do którego dotarli dziennikarze Gazeta.pl nie jest filmem o katastrofie smoleńskiej. To film o zamachu. Pojawiają się w nim stwierdzenia, że "samolot rozbił się o pancerną brzozę", co od dawna jest stałym elementem narracji towarzyszącej teorii zamachu. Film będzie prawdopodobnie wielkim oskarżeniem poprzedniej ekipy, która miała wiedzieć i ukrywać "zamach".
Ustalenia komisji badającej przyczyny katastrofy, twórcy filmu przedstawiają jako "brednie". Zaplombowanie trumien ma być dowodem na matactwa i chęć ukrycia "prawdy". – Operator polskiej stacji telewizyjnej, który jako pierwszy nagrał materiał na miejscu katastrofy, zmarł w Moskwie, a materiał nigdy nie został pokazany w telewizji – mówi jedna z postaci. I nie jest ważne, że przyczyny śmierci operatoratora TVN wyjaśniał w rozmowie z naTemat Paweł Płuska.
Film będzie sugerował, że służby innych krajów (między innymy Amerykanie) uczestniczą w międzynarodowym spisku. Ich milczenie natomiast ma być dowodem na to, że "prawda o Smoleńsku" nas przerazi. Zwiastun jest do obejrzenia pod tym linkiem. Oficjalny trailer, w zmienionej wersji ma być opublikowany w połowie marca.
źródło: Facebook / Gazeta.pl
Reklama.