
Ministerstwo Obrony Narodowej szykuje prawdziwą rewolucję w naszym systemie obrony. Podstawą bezpieczeństwa naszego kraju ma być patriotyzm i wiara (oczywiście chrześcijańska) żołnierzy. No to chyba los przetargu na śmigłowce jest przesądzony – po prostu nie są one potrzebne.
REKLAMA
Od początku kryzysu na Ukrainie trwają prace nad koncepcją obrony terytorialnej Polski. Za czasów PO nie udało się wypracować konkretów, teraz ludzie Antoniego Macierewicza z MON przedstawili w Sejmie koncepcję powstania Wojsk Obrony Terytorialnej.
To ważne i potrzebne, ale w dokumencie, który powinien być czysto techniczny nie zabrakło ideologii.
Celem [WOT] powinno być wzmocnienie patriotycznych i chrześcijańskich fundamentów naszego systemu obronnego oraz sił zbrojnych – tak, aby patriotyzm oraz wiara polskich żołnierzy były najlepszym gwarantem naszego bezpieczeństwa i umożliwiły skuteczną realizację programu odbudowy siły militarnej Polski Czytaj więcej
Źródło: 300polityka
A tak się śmiano, kiedy Bronisław Komorowski powiedział kilkanaście lat temu, że "jeśli będzie trzeba, to polski lotnik poleci nawet na drzwiach od stodoły"... Teraz już nie będzie nawet drzwi, będzie musiał wystarczyć krzyżyk.
Źródło: 300polityka
Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl
