10 kwietnia, w szóstą rocznicę katastrofy pod Smoleńskiem, Prawo i Sprawiedliwość organizuje dla siebie marsz poparcia, spodziewając się "rekordu frekwencji". Ma to być odpowiedź na protesty Komitetu Obrony Demokracji i Partii Razem przeciwko kryzysowi konstytucyjnemu.
Poseł Krystyna Pawłowicz zaprosiła do udziału zwolenników władzy PiS za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku. Tradycyjnie zwyzywała ludzi, którzy sprzeciwiają się niekonstytucyjnym działaniom partii rządzącej, określając ich mianem zdrajców i zwolenników Targowicy.
Oskarżyła opozycję o knucie przeciwko Polsce, czyli Prawu i Sprawiedliwości, bowiem według niej to partia Jarosława Kaczyńskiego wspiera polskość, więc niezgoda na jego działania to zdrada Polski. Stąd sugestia Pawłowicz, że osoby uczestniczące w marszach Komitetu Obrony Demokracji... nie są Polakami.