
– Prezydent ma duże możliwości zażegnania tego konfliktu, tylko nie ma woli, by to zrobić. Jego ostatnie wypowiedzi były niegodne głowy państwa – komentował w czwartkowych "Faktach po Faktach" Adrian Zandberg. – Zgadzam się z poglądem, że Duda zrezygnował z samodzielnej prezydentury. A właśnie dziś potrzeba niezależnej prezydentury w państwie – mówił lider Razem.
REKLAMA
W ocenie Adriana Zandberga, rządowa odmowa publikacji ostatniego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego stanowi poważny problem, gdyż jest wykroczeniem poza granice państwa prawa. – Powinniśmy przestać patrzeć na tą sytuację, jak na walkę bokserską, gdzie Platforma, Nowoczesna czy Razem mogą coś wygrać – przekonywał członek Partii Razem. Jego zdaniem publikacja orzeczenia jest punktem wyjścia do ewentualnych dalszych rozmów o reformie Trybunału.
Adrian Zandberg zwrócił ponadto uwagę, że dawniej media bardzo krytycznie przedstawiały marsze organizowane przez zwolenników PiS, a nawet związki zawodowe. Według polityka obecna sytuacja zmieniła podejście do manifestacji. – Myślę, że teraz media trochę nauczyły się doceniać demonstracje, które są jednym z elementów państwa demokratycznego – stwierdził.
Napisz do autora: adam.gaafar@natemat.pl
