
Szef BOR Andrzej Pawlikowski złożył w środę zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa. Sprawa dotyczy rzekomych zaniedbań poprzedniego kierownictwa Biura, które mogły narazić prezydenta na utratę życia lub zdrowia.
REKLAMA
Prokurator Generalny podjął decyzję o przekazaniu zawiadomienia w sprawie procesowego rozpoznania do Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu . Pismo ma charakter niejawny, dlatego szczegóły nie są znane.
Zawiadomienie złożone przez obecnego szefa BOR kontrastuje z ustaleniami dziennikarki "Rzeczpospolitej". Izabela Kacprzak ujawnia w swoim tekście, że prezydencka limuzyna przez wiele tygodni stała w garażu Biura Ochrony Rządu czekając na nowe ogumienie, gdyż 20 stycznia podczas pobytu prezydenta Andrzeja Dudy w Krakowie również zniszczona została jedna opona. Co ciekawe, artykuł został opublikowany na stronie "Rzeczpospolitej" w czwartek, czyli dzień po złożeniu zawiadomienia przez Pawlikowskiego.
Przypomnijmy, iż przed tygodniem szef wiceszef BOR płk Jacek Lipski zwołał konferencję prasową, na której groźny incydent z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy podsumowano informacją o odwołaniu ze stanowiska dyrektora BOR-owskiej komórki odpowiedzialnej za transport najważniejszych osób w państwie. Poza tym, odpowiedzialność za przyczyny wypadku zrzucano jednak na rząd PO-PSL.
źródło: Radio ZET
Napisz do autora: adam.gaafar@natemat.pl
