
Jednym z praw, które Prawo i Sprawiedliwość zamierza odebrać Polkom w związku z zaostrzeniem przepisów antyaborcyjnych jest to dopuszczające usunięcie ciąży będącej wynikiem gwałtu. Partia rządząca właśnie uzasadniła takie podejście do zgwałconych Polek stwierdzeniem, iż "wyniku masowych gwałtów Niemców urodziło się wiele dzieci, z których wyrośli wspaniali Polacy".
REKLAMA
W czasie II Wojny Światowej, w wyniku masowych gwałtów Niemców, urodziło się wiele dzieci. Ci ludzie byli dobrymi Polakami, wspaniałymi ludźmi, naukowcami. Więc jaka jest to różnica, czy dziecko było poczęte w wyniku gwałtu czy nie?
Arkadiusz Czartoryski nie był jednak jedynym politykiem Prawa i Sprawiedliwości, który na łamach sympatyzującego z partią rządzącą tabloidu "Super Express" wypowiedział się na temat planów wprowadzenia całkowitego zakazu aborcji.
Argumenty za uniemożliwieniem usunięcia ciąży nawet, gdy jest ona wynikiem gwałtu lub zagraża życiu matki, przedstawili także Janusz Śniadek, Jarosław Sellin, Andrzej Jaworski, Bogdan Rzońca i Robert Telus. Wszyscy wypowiadali się w tonie, z którego wynikało, iż w PiS nie ma zgody na to, by Polki miały prawo do decydowania o swoim zdrowiu i życiu od momentu, gdy dojdzie u nich do zapłodnienia.
Przypomnijmy, że kilka dni temu Jarosław Kaczyński zapowiedział, że w Sejmie powinna znaleźć się większość zdolna do poparcia projektu ustawy całkowicie zakazującej aborcji, na wprowadzenie której naciska Episkopat. Mowa tu głównie o obywatelskim projekcie stworzonym w ramach Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej „Stop aborcji”.
Zakłada on nie tylko surowe karanie lekarzy i kobiet za sztuczne przerywanie ciąży, ale także ściganie niedoszłych matek za nieumyślne doprowadzenie do poronienia. Polki, które stracą ciążę w ten sposób, mają automatycznie trafiać na celownik prokuratury i ma im grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Napisz do autora: jakub.noch@natemat.pl
źródło: "Super Express"
