
Tą sprawą społeczeństwo obywatelskie żyło od miesięcy. Planowana przez ministra Jana Szyszkę wycinka Puszczy Białowieskiej wywoływała gorące protesty na ulicach i w internecie. Atmosferę podgrzała decyzja ministra o ponad czterokrotnym powiększeniu obszaru wycinki do 180 tys. metrów sześciennych drewna. Jednak dziś "dobra zmiana" w planach wobec puszczy trochę się cofnęła.
Teraz dyrektor generalny Lasów Państwowych Konrad Tomaszewski ogłasza ochronę znacznej porcji tego, co minister chciał wycinać. Przy czym dyrektor podlega ministrowi, więc to minister ręką dyrektora ogranicza to, co sam wcześniej zwiększał. Najnowszy plan jest taki, by w Puszczy (...) powstały dwie nowe strefy ochronne, tzw. powierzchnie referencyjne. Większa z nich w nadleśnictwie Białowieża. Leśnicy pozwolą, by na owych 5,6 tys. ha natura działała swoim rytmem. Czytaj więcej
Napisz do autorki: anna.dryjanska@natemat.pl
