Reklama.
Głosowanie nad rezolucją Parlamentu Europejskiego odbędzie się dopiero w środę, ale już dziś wyciekł jej wstępny projekt. Ostateczna wersja może się jeszcze trochę różnić od ujawnionego dokumentu, ale rewolucji w treści spodziewać się raczej nie należy. Jeśli ktokolwiek w rządzie zwykł przejmować się jeszcze tym, co o Polsce mówi się w Europie, to już powinien zacząć się martwić.
Napisz do autora: pawel.kalisz@natemat.pl