Reklama.
We wtorkowy wieczór ewakuowano komercyjną część amsterdamskiego lotniska Schiphol i pobliski hotel. Po zamachach w Paryżu i w Brukseli Europa dmucha na zimne i każde zagrożenie atakiem terrorystycznym traktowane jest poważnie. Niestety często okazuje się, że przyczyną alarmu jest… pijany Polak.