Jeśli jeszcze nie widzicie szaleństwa Euro 2012 na ulicach, z pewnością możecie zobaczyć je w sklepach. Na dzień przed rozpoczęciem mistrzostw na sklepowych półkach roi się od produktów "dla kibica". Dla kibica jest niemal wszystko: od flaków i konserwy po soczewki i prezerwatywy.
Prawdziwy kibic nie tylko powinien zaopatrzyć się w odpowiednie do kibicowania gadżety, jak szalik, flaga czy koszulka, ale w przerwie między meczami musi także zjeść prawdziwie kibicowski posiłek. Do tego próbują nas przynajmniej przekonać specjaliści od marketingu z branży spożywczej.
Co proponują na pierwsze danie? Do wyboru, do koloru. Na wieczornego grilla w przerwie między meczami o 18:00 i 20:45 najlepsza może być "Kiełbasa Kibica", znana także jako kiełbasa "mistrzowska". Rzecz jasna trzeba ją przegryzać chlebem, najlepiej tym w kształcie piłki, o nazwie "Chleb Euro". Jeśli zaś fan piłki nożnej nie ma grilla, a ma za to chleb, zawsze może go zjeść z "Konserwą Kibica". Na liście rezerwowych posiłków mogą znaleźć się jeszcze: "Kabanosy Kibica", mrożona "Pizza Kibica" oraz prawdziwy hit ostatnich dni - "Flaczki Kibica". Idiotyczny poradnik dla kibiców z Irlandii. "Zjawiam sie być zagubiony. Dziejuke"
Nie masz czasu własnoręcznie przygotować posiłku kibica? Jedna z restauracji we Wrocławiu proponuje Ci, byś skompletował własną "jedenastkę klopsików szwedzkich w cenie dziesięciu sztuk". Kibic, o którego tak dbają producenci żywności, nie może obejść się bez słodkich przekąsek i deserów. Tutaj - jak można się domyślić - także mamy wysyp produktów mistrzowskich i kibicowskich. Krówki, chipsy, ciastka, cukierki, czekoladki, czyli wszystko, co fan futbolu lubi najbardziej.
Szaleństwo Euro 2012 opanowało nie tylko branżę spożywczą. Przykuwa wzrok klienta-kibica również z wysokości reklam rozmaitych usług i półek z... karmą dla zwierząt. Dla kota polecamy szczególnie karmę w promocji z piłką.
Kibicowsko-marketingowy zawrót głowy stał się w internecie obiektem żartów i kpin. Na Facebooku powstał nawet specjalny profil "Weź obrenduj na Euro", gdzie internauci wklejają zdjęcia produktów 'dla kibica". Furorę robią tam, obok flaków i innych produktów, specjalne prezerwatywy dla polskich kibiców.
Co jeszcze oferują "dla kibica" producenci i marketingowcy? Kto przebije flaki i "Koko Soczewki"?