Funkcjonariusze CBA rozpoczęli kontrole w stołecznym Ratuszu. Będą badać kwestię reprywatyzacji stołecznych nieruchomości, analizować oświadczenia majątkowe urzędników na kierowniczych stanowiskach i podejmą kontrolę w Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania.
Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego chcą zbadać całą działalność Ratusza od 2010 roku. Jak powiedział dla RMF FM Maciej Wąsik, zastępca koordynatora specsłużb, „Stołeczny ratusz cieszył się wielką swobodą i służby nie podejmowały działań kontrolnych w ważnych sprawach, w których mogło dochodzić do nieprawidłowości”. Chodzi o wypłatę odszkodowań w związku z dekretem Bieruta. Na razie funkcjonariusze zabezpieczają dokumenty w Biurze Gospodarki Nieruchomości.
Skontrolowane też będą oświadczenia majątkowe około 130 urzędników pracujących na kierowniczych stanowiskach. Jak twierdzą przedstawiciele CBA, funkcjonariusze przede wszystkim zbadają, kto takie oświadczenie powinien złożyć. Jak podaje RMF FM, połowa wyższych urzędników nie miała obowiązku składać oświadczeń, bo nie miała upoważnień prezydent Hanna Gronkiewicz-Walz do wydawania decyzji administracyjnych.
Do zarzutów odniosła się Agnieszka Kłąb z warszawskiego ratusza. Twierdzi, że w przeszłości nie raz były przeprowadzane kontrole i nie jest prawdą, że ratusz cieszył się tak wielką swobodą. – Kontrole były podejmowane lecz wtedy, inaczej niż teraz, nie było to nagłaśniane – podkreśla Kłąb.
Władze miasta zapowiedziały kilka dni temu, że będą się stosować do wyroków Trybunału Konstytucyjnego. Tym samym miasto staje w opozycji do działań rządu, który do dziś nie opublikował ostatnich wyroków TK. – Trwający od 2015 roku polityczny konflikt wokół Trybunału Konstytucyjnego godzi nie tylko w podstawowe zasady ustrojowe demokratycznego państwa, ale jednocześnie podważa zasady ustrojowe demokratycznego państwa prawa. Bezzasadna odmowa publikacji wyroków orzeczeń przez Prezesa Rady Ministrów prowadzi do pogłębiania chaosu – napisała w uzasadnieniu tej decyzji Rada Warszawy.
Warto podkreślić, że Hanna Gronkiewicz-Walz jest tym politykiem Platformy Obywatelskiej, który nie przegrywa z PiS. Prawo i Sprawiedliwość nie od dziś próbuje przejąć Warszawę, ale bezskutecznie. Kontrola CBA przez wielu obserwatorów sceny politycznej jest postrzegana jako kolejna próba wysadzenia Prezydent Warszawy z siodła.
Patologie są ogromne – podkreśla Wąsik. – Wiemy dobrze, że mnóstwo procesów reprywatyzacyjnych jest niezwykle podejrzanych – twierdzi wiceminister. Gdyby CBA udało się udowodnić tę tezę, być może spełniłby się pisowski sen o odzyskaniu stolicy.