Polski Złoty  jest w tej chwili walutą, która najbardziej słabnie wobec dolara i euro.
Polski Złoty jest w tej chwili walutą, która najbardziej słabnie wobec dolara i euro. Fot. Franciszek Mazur / Agencja Gazeta

Dolar i euro kosztują coraz więcej. Ale tylko w Polsce i na Filipinach, w innych krajach odnotowały raczej spadki kursu. Inwestorzy się wycofują z Polski, spada wartość naszych obligacji, przypuszcza się, że kolejna agencja obniży nasze ratingi. A rząd mówi ożywieniu gospodarczym w najbliższej przyszłości.

REKLAMA
Nigdzie na świecie dolar nie zanotował takiego wzrostu kursu jak w Polsce. W ciągu tygodnia podrożał o 16 groszy. Euro jeszcze więcej, kosztuje 17 groszy więcej niż tydzień temu. Zagraniczni inwestorzy odpływają z Polski więc złoty traci na wartości. Przypuszczalnie stoi za osłabieniem naszej waluty przekonanie, że kolejny raz zostaną obniżone ratingi Polski.
Na 13 maja zapowiadany jest raport agencji Moody's, pojawiają się przecieki, że nie będzie dla nas pomyślny. Polska gospodarka zwalnia, o czym świadczą dane za marzec. Dodatkowo Rada Polityki Pieniężnej zapowiada obniżenie stóp procentowych w Polsce, co też zwykle skutkuje osłabieniem waluty.
Spadek wartości złotego może ucieszyć naszych eksporterów, ale dla gospodarki nie jest to dobra wiadomość. Gdyby dziś rząd chciał pożyczyć pieniądze musiałby płacić 3,11 proc odsetek rocznie za pożyczkę na 10 lat. Niemcy, najsilniejsza gospodarka Europy za taki sam kredyt zapłaciłyby 0,30 proc odsetek.
źródło: "Gazeta.pl"

Napisz do autora: pawel.kalisz@natemat.pl