
– Prezes RDC wyrzucił z pracy red. Romana Kurkiewicza za puszczenie nieprawomyślnej piosenki, w której pada brzydkie słowo. Piosenka zagrażała podobno wizerunkowi publicznego radia. Sam pan prezes z aprobatą udostępnia fotografię, na której stadionowi bandyci wyzywają opozycję od ladacznic i grożą jej przedstawicielom wysłaniem na szubienicę. Podwójne standardy level PiS – ocenia Adrian Zandberg.
REKLAMA
Swoją wypowiedź na temat posunięć medialnych partii Prawo i Sprawiedliwość Zandberg (Partia Razem) opublikował na Facebooku.
Tadeusz Deszkiewicz, nominowany przez PiS prezes radia RDC zwolnił Romana Kurkiewicza pod koniec kwietnia po emisji piosenki „Prawo” Szczepana Kopyta. To nie pierwsze zwolnienie w rozgłośni, w marcu pożegnała się ze słuchaczami Eliza Michalik. Gościem audycji Kurkiewicza był poeta Szczepan Kopyt, muzyk i poeta. – Puściłem jego piosenkę, w której pada brzydkie słowo i prezes stracił do mnie zaufanie – mówi o powodach zwolnienia Roman Kurkiewicz.
– Aż podskoczyłem gdy to usłyszałem – uzasadniał swoją decyzję prezes Deszkiewicz. – Roman Kurkiewicz mocno nawalił. Przyznam też, nie nie jest dla mnie kimś na tyle szczególnym, by się o niego bić – dodaje Deszkiewicz. Prezes planuje kolejne zmiany w rozgłośni. – Nie zrobię rewolucji, ale chcę odświeżyć radio.
Napisz do autorki: anna.dryjanska@natemat.pl
