
Co zrobić, gdy 32 z 39 członków Państwowej Rady Ochrony Przyrody krytykuje pomysł wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej? Trzeba ich zwolnić i znaleźć nowych. Tak właśnie zrobił minister środowiska Jan Szyszko.
REKLAMA
Odwołani zostali między innymi dotychczasowy przewodniczący i wiceprzewodniczący rady. Nowa rada ma liczyć mniej członków, będzie do niej wchodzi 7 członków z poprzedniego rozdania i 22 nowe osoby. Ostateczny skład nie jest jeszcze znany, wiadomo jedynie, że mają tam być leśnicy oraz osoby związane z instytucjami leśnymi, w skład rady ma wejść między innymi Janusz Sowa i Wanda Olech.
W środowisku mówi się, że zwolnienie 32 członków rady ma ścisły związek z tym, iż sprzeciwiali się wycince drzew w puszczy. Nowa rada powinna być bardziej przychylna decyzjom ministra Szyszki. Janusz Sowa już wcześniej popierał decyzje ministra środowiska, a Wanda Olech opowiadała się publicznie za zwiększeniem odstrzału żubrów.
Minister Szyszko trwa przy swoim zdaniu, że w Puszczy Białowieskiej trzeba przeprowadzić wycinkę drzew. Zaczął jednak od wycięcia przeciwników tego pomysłu.
Napisz do autora: pawel.kalisz@natemat.pl
