Wiceprzewodniczący TK bardzo krytyczny wobec Polski, stawia rządowi ultimatum.
Wiceprzewodniczący TK bardzo krytyczny wobec Polski, stawia rządowi ultimatum. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

"Rzeczpospolita” podaje, że Komisja Europejska nie uważa, aby w Polsce obowiązywały standardy demokratyczne. I choć Beata Szydło chce iść na kompromis, będzie miała na to mało czasu. Frans Timmermans żąda rozwiązania sporu wokół TK do poniedziałku.

REKLAMA
"Dotychczasowy dialog w Polsce nie przyniósł żadnych rozwiązań" – można przeczytać w dokumencie KE, do którego dotarła "Rzeczpospolita". Opinia ma zostać przyjęta w poniedziałek, wcześniej PiS musi podjąć działania zapobiegawcze. W razie braku reakcji, dostanie 14 dni na przedstawienie planu postępowania.
Komisja ostro komentuje postępowanie rządu. Pisze, że "bez praworządności nie ma mowy o demokracji i poszanowaniu praw podstawowych". A praworządność jest "konieczna do respektowania wszystkich praw płynących z unijnych traktatów", spór dotyczący TK stanowi zaś dla niej zagrożenie. Premier we wtorek w rozmowie telefonicznej z Timmermansem zadeklarowała ustępstwa. Mowa o m.in. "stopniowym wprowadzaniu do TK sędziów wybranych przez PO", Szydło obiecała też, że jest gotowa opublikować nieopublikowane jeszcze orzeczenia.
Rozmowa, jak pisze "Rzeczpospolita", zadowoliła Timmermansa. Szybko jednak zmienił zdanie. Jak pisaliśmy, nakazał polskim władzom rozwiązanie konfliktu do poniedziałku. W innym wypadku rozpocznie się kolejny etap procedury karnej.
źródło: rp.pl