Ryszard Schnepf jest ambasadorem RP w USA od 2012 roku.
Ryszard Schnepf jest ambasadorem RP w USA od 2012 roku. Fot. Wikipedia/CC BY 2.0

Pierwszy raz naraził się dwa miesiące temu, kiedy w jasny sposób powiedział, co myśli o metodach prawicowej prasy. Potem zaprosił do USA prezesa Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzeja Rzeplińskiego. Prawdopodobnie te „przewinienia” doprowadziły do tego, że MSZ właśnie wręczyło Ryszardowi Schnepfowi odwołanie ze stanowiska ambasadora RP w Stanach Zjednoczonych.

REKLAMA
W środę ambasador otrzymał wezwanie do Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Jak podaje Radio Zet, Schnepf w resorcie nie spodobało się to, że 3 maja zaprosił do swojej rezydencji prezesa Trybunału Konstytucyjnego Andrzeja Rzeplińskiego. Ambasador ma zakończyć misję ambasadorską już w lipcu.
Jak pisaliśmy w naTemat, Ryszard Schnepf podpadł na całej linii, gdy ośmielił się skrytykować „Gazetę Polską” i „Gazetę Polską Codziennie”. W odpowiedzi na atak, jaki media te przypuściły na jego rodzinę grzebiąc w jej przeszłości.
Ambasador porównał to do sytuacji w Polsce w marcu 1968 roku. "Szczują, grożą, prowokują. Nie, nie boję się o siebie. Nauczyłem się żyć na krawędzi. Boję się jednak o swoje dzieci. Boję się o Polskę" – napisał. Niedługo potem TV Republika opublikowała tekst z tezą, że Schnepf powinien zostać zdymisjonowany.
źródło: Radio Zet