Jo Cox, deputowana Partii Pracy, w Izbie Gmin od 2015 roku.
Jo Cox, deputowana Partii Pracy, w Izbie Gmin od 2015 roku. Fot. Screen/YouTube/BBC News

41-letnia Jo Cox została zaatakowana w swoim okręgu wyborczym w Birstall w West Yorshire. Kobieta przez kilka godzin walczyła o życie w szpitalu, niestety walkę przegrała – podało BBC ok. godz. 18.20. Brytyjczycy są zszokowani, z całego kraju płyną słowa wsparcia. "Nasze myśli są z Jo i jej rodziną" – napisał premier David Cameron na Twitterze. Cox miała dwoje dzieci w wieku 3 i 5 lat.

REKLAMA
Atak nastąpił przed godziną 13, koło miejskiej biblioteki, kiedy Jo Cox wyszła ze swojego biura, gdzie spotkała się ze swoimi wyborcami. Właściciele okolicznych sklepów mówili, że mężczyzna, który w jej kierunku oddał dwa strzały, jakby czekał na deputowaną. Napastnik jest już w rękach policji.
Jo Cox dostała się do brytyjskiego parlamentu w 2015 roku. Wcześniej pracowała dla organizacji humanitarnej Oxfam, była związana z fundacją Billa i Melindy Gates i Freedom Fund. W Izbie Gmin przewodniczyła grupie parlamentarnej Przyjaciele Syrii. Bardzo aktywna. Miała m.in. uruchomić instytut UK Women zajmujący się sprawami kobiet.
Jej mąż był m.in. związany z organizacją Save The Children. Godzinę przed śmiercią żony, Brendan Cox zamieścił takie zdjęcie na Twitterze.
Cox była zwolenniczką pozostania Wielkiej Brytanii w UE. Z powodu ataku Partia Pracy ogłosiła, że na jeden dzień wstrzymuje swoją kampanię referendalną. David Cameron odwołał wizytę w Gibraltarze.
źródło: The Guardian