
Reklama.
Hanna Shen wielokrotnie pisała o łamaniu praw człowieka przez chińskie władze. Była też inicjatorką wysłania listu dziennikarzy do prezydenta Dudy i premier Szydło. Wyrażano w nim nadzieję, że podczas wizyty w Polsce w rozmowach z prezydentem Chin zostanie poruszona kwestia łamania praw człowieka w Chinach.
Korespondentka „Gazety Polskiej Codziennie” wysłała wniosek o akredytację, ale jej nie udzielono. Oficjalnie dlatego, że było za mało miejsca i nie wystarczyło dla wszystkich zgłoszonych. Akredytacji nie otrzymał też dziennikarz i fotoreporter „Epoch Times Deutschland” Tomasz Ozimek, znany krytyk władz w Pekinie. Jak donosi portal niezależna.pl, polskie władze ugięły się pod naciskami chińskiej dyplomacji.
Prezydent Xi Jinping przyleciał do Polski w niedzielę. W poniedziałek podpisano szereg umów handlowych. Prezydenci wzięli też udział w inauguracji połączenia kolejowego między Polską a Państwem Środka.
źródło: niezalezna.pl
Napisz do autora: pawel.kalisz@natemat.pl