Reklama.
To nie był łatwy mecz. Polacy rozpoczęli go w mocno "rezerwowym" składzie i przez całą pierwszą połowę pozwalaliśmy Ukraińcom walczyć o zwycięstwo. Znacznie więcej pracy od polskich napastników mieli obrońcy i bramkarz Łukasz Fabiański. Przełomowa okazała się zmiana dokonana przez Adama Nawałkę na początku drugiej połowy. Zaledwie kilka minut po wejściu na boisko bramkę na wagę zwycięstwa i historycznego awansu zdobył Kuba Błaszczykowski!
To uczucie, gdy można świętować wyjście Reprezentacji Polski w piłce nożnej z fazy grupowej wielkiej imprezy zna już tylko najstarsze pokolenie. Cóż więc nas teraz czeka? Przede wszystkim wiele radości z historycznego sukcesu, bo Polska nigdy nie zaszła w Mistrzostwach Europy tak daleko. Nawet sukcesy Orłów Górskiego nie miały miejsca na Euro, a na mundialu.
Na turnieju Euro 2016 Polacy dołączyli właśnie do grona drużyn, które na dobre zaczynają walkę o medale. Wiadomo już, że w kolejnej fazie Mistrzostw Europy naszymi rywalami będą Szwajcarzy, którzy zajęli drugie miejsce w Grupie A. A później? Wystarczy jeszcze kilka zwycięstw, by... zdobyć medale!
Przed chwilą Łukasz Fabiański kolejny raz uratował Polskę przed utratą gola. Ile było takich sytuacji w tym meczu? Trudno zliczyć...
Po starciu z jednym z ukraińskich zawodników ucierpiał lider obrony reprezentacji Polski. Michał Pazdan potrzebował pomocy medyków, ale po dłuższej chwili podniósł się z murawy.
Druga zmiana zarządzona przez Adama Nawałkę.
Obok ławki rezerwowych rozgrzewa się między innymi Łukasz Piszczek. Podobnie jak Kuby Błaszczykowskiego, tego zawodnika również zabrakło w wyjściowym składzie, który nie zaprezentował się dobrze w pierwszej połowie.
0:1 po bramce Kuby Błaszczykowskiego! Zawodnika, na którego trener Adam Nawałka nie postawił od początku tego meczu. Dopiero zmiana dokonana po pierwszej połowie spotkania sprawiła, że Polska znowu przypomina tę drużynę, którą poznaliśmy w pierwszych meczach Euro 2016.
Trener Nawałka zdecydował się rozpocząć ją od pierwszej zmiany. Z ławki rezerwowych zszedł Kuba Błaszczykowski. Oby udało pomogło to w odmienieniu słabej gry Polaków.
ale można i tak...
To nie jest ten sam zespół, który zachwycał polskich kibiców w meczach z Irlandią Północną i Niemcami. W pierwszej połowie spotkania z Ukrainą to rywale wyglądali jak faworyci do zwycięstwa. A Polacy? No cóż, przypominają na boisku tę reprezentację, która notorycznie powracała z wielkich imprez po fazie grupowej.
I niestety mu się nie powiodło. Zbyt słaby strzał sprawił, że ukraiński bramkarz z łatwością złapał piłkę.
Kolejna groźna sytuacja na polskim polu karnym w 40. minucie spotkania. Jak na razie przed stratą bramki ratuje nas poświęcenie Polaków w obronie.
Za dość brutalny faul na Robercie Lewandowskim.
Jak wygląda sytuacja na boisku w Marsylii? Najlepiej odpowie Wam na to pytanie sam Robert Lewandowski...
Padła pierwsza bramka w trwającym równolegle drugim meczu Grupy C. Niemcy prowadzą z Irlandią Północną, co jest uspokajającym wynikiem w sprawie awansu Polaków z fazy grupowej.
Niestety i tym razem największej gwieździe w reprezentacji zabrakło szczęścia. I wolnego miejsca na oddanie czystego strzału. Pięciu Ukraińców skutecznie przeszkadzało i piłka o kilkadziesiąt centymetrów ominęła bramkę.
O krok od zdobycia gola w sytuacji sam na sam z Fabiańskim był właśnie Jarmołenko. Tylko znakomita obrona polskiego bramkarza uratowała naszą reprezentację przed utratą gola.
Ukraińcy na Euro 2016 nie błyszczą. Nie zdobyli dotąd ani jednego punktu i prawdopodobnie pożegnają się z turniejem. Ich futbol jest jednak na znacznie wyższym poziomie niż Polski! Czytaj więcej
Po ofensywnym początku pierwszej połowy wykonaniu Polaków, teraz to Ukraińcy jakby przejęli inicjatywę. W ekipie Adama Nawałki znacznie więcej pracy mają na razie obrońcy niż napastnicy. Oby niewykorzystane szanse Milika i Lewandowskiego nie zemiściły się...
W ostatniej chwili Michał Pazdan zareagował na ostrą akcję ukraińskiego ataku. Dzięki jego dobrej interwencji Łukasz Fabiański zdążył przechwycić piłkę lecącą wprost w światło polskiej bramki.
Po dwóch atakach Polaków reprezentanci Ukrainy przeprowadzili szybką kontrę. Na szczęście obrońcom i Fabiańskiemu udało się opanować sytuację.
Już w 3. minucie Polacy ostro zaatakowali Ukraińców. Bliski sytuacji bramkowej był Arkadiusz Milik. Niestety jego strzałowi zabrakło precyzji. Kilkadziesiąt sekund później szczęścia zabrakło też Robertowi Lewandowskiemu, który nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem.
Rozbrzmiał pierwszy gwizdek w meczu Ukraina-Polska. Zaczyna się najważniejsze 90 minut w historii współczesnej piłki nożnej w Polsce!
Trybuny na Stade Vélodrome w Marsylii wyglądają tak, jakby reprezentacja Polski grała na Stadionie Narodowym w Warszawie. Panowie, takich kibiców nie można rozczarować!
Przeanalizowaliśmy komentarze dotyczące polskiej reprezentacji zamieszczane na forach, blogach, w komentarzach pod newsami. Zanalizowaliśmy kilkaset komentarzy. Co o polskiej kadrze myślą zagranicą? Czytaj więcej
Po południu, na dwie godziny przed meczem z Ukrainą, całkowicie opanowali ulice Marsylii. Nie obyło się bez sporego wstydu dla Polski... Czytaj więcej
Poland manager Adam Nawałka seems a relaxed kind of chap... #UKRPOL https://t.co/NfAh5YQrEC
— Match of the Day (@BBCMOTD) 21 czerwca 2016
Który z nich jest mężem znanej Instagramerki, a kto jest największym modnisiem w reprezentacji? Podpowiadamy, jak odnaleźć się w temacie Euro 2016, nawet jeśli nie jesteście znawcami piłki kopanej. Czytaj więcej
W bramce Fabiański, dalej Cionek, Glik, Pazdan, Jędrzejczyk, w środku pola Krychowiak, Jodłowiec, oraz Kapustka i Zieliński, a na szpicy duet Milik-Lewandowski. W takim składzie reprezentacja Polski wyjdzie do walki w meczu z Ukrainą!