Po południu, na dwie godziny przed meczem z Ukrainą, całkowicie opanowali ulice Marsylii. Relacja na żywo z ich przemarszu zdawała się nie mieć końca. Jeden wielki biało czerwony szpaler. "Polska! Gramy u siebie! Biało-czerwone, chłopaki niezwyciężone!" – skandowali.
REKLAMA
Twitter opanowały zaś zdjęcia z wielkim banerem w obronie kultury Europy. Tak Polacy zaczęli świętowanie.
'/%3e%3cpath%20class='cls-2'%20d='M212.89,56.37v51.7h-19V56.37H173.83v-16h59.11v16H212.89Z'%20transform='translate(0%200)'/%3e%3c/svg%3e)
W Marsylii spodziewano się około 30 tys. polskich kibiców. "Mecz z Ukrainą wywołał spora mobilizację wśród polskich ekip na mecz wybrały się między innymi takie ekipy jak ŁKS, Zawisza, Wisła Kraków, Ruch Chorzów, Widzew Łódź, Legia Warszawa, Lech Poznań, Śląsk Wrocław" – informował portal extremesupporters.com.
Również Onet.pl relacjonował, że polscy kibice widoczni są w Marsylii niemal wszędzie.
Onet.pl"Najwięcej jest ich w okolicach Starego Portu. Najbardziej widocznym miejscem jest tam Diabelskie Koło. Właśnie w jego pobliżu gromadzą się Polacy i od poniedziałku korzystają z usług tej atrakcji. Grupy kibiców biało-czerwonych wjeżdżają na górę i skandują: "Polska, biało-czerwoni". Czytaj więcej
Niestety, nie obyło się bez pierwszych spięć z policją.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!