
Urodził się 20 lipca 1936 roku w Pińsku. Reżyser „Hydrozagadki”, „Wniebowziętych” czy „Wrzeciona czasu” od lat zmagał się z chorobą. Zmarł dziś w nocy.
REKLAMA
Tworzył filmy niskobudżetowe, które na festiwalach filmowych zdobyły liczne nagrody. Do ról obsadzał zwykle ludzi z najbliższego otoczenia, często bez doświadczenia aktorskiego. Debiutował filmem Kobiela na plaży, w którym znany aktor pojawiał się na plaży w Sopocie w najdziwniejszych kreacjach. Udawał, że jeździ na nartach, a także kontrolował karty pływackie plażowiczów.
Chyba najsławniejszym filmem reżysera jest Hydrozagadka, okrzyknięty najlepszą polską komedią, którego motywem przewodnim jest tajemnicze zniknięcie wody w Warszawie. Film utrzymany jest w formie groteski, parodiuje filmy sensacyjne. Nie mniejszym sukcesem było „Wniebowstąpienie”. Opowiada historię dwóch prostych ludzi, którzy po wygraniu znacznej sumy pieniędzy mogą odbyć pierwszą w życiu podróż samolotem. W role pasażerów wcielili się Zdzisław Maklakiewicz i Jan Himilsbach, którzy stworzyli niezapomniane kreacje.
Napisz do autora: pawel.kalisz@natemat.pl
