Reklama.
Organizatorem uroczystości był związek Kombatantów Uczestników Powstania Poznańskiego Czerwca 1956. Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak nie miał wpływu na to, co się stanie w trakcie apelu, swoją dezaprobatę mogli wyrazić za to mieszkańcy Poznania. I zrobili to, gdy zaczęto odczytywać nazwiska katastrofy samolotu prezydenckiego, część z nich opuściła uroczystość.
Napisz do autora: pawel.kalisz@natemat.pl