W ataku w Nicei zginęły 84 osoby - sprawcą był 31-letni Francuz, z pochodzenia Tunezyjczyk. Wjechał ciężarówką w tłum świętujący Dzień Bastylii. "We wszystkich tych sytuacjach uderza bierność i bezradność Europejczyków" – pisze na Twitterze Łukasz Warzecha, dodając, że byliśmy świadkami, jak "barany idą na rzeź".
Prawicowy publicysta nie ma litości, stwierdzając, że "normalni ludzie mają odruch obronny", ale nie "barany idące na rzeź". W taki sposób skomentował śmierć niewinnych ludzi. Nie wiadomo, czy podawana liczba ofiar się nie powiększy. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Francji podało, że kilkanaście osób jest w stanie krytycznym, rannych jest ponad 100.