Reklama.
Prawo i Sprawiedliwość przez lata ostro walczyło z Władysławem Bartoszewskim. To nie zmieniło się po śmierci byłego ministra. – Władysław Bartoszewski nie powinien być wyczytany podczas apelu pamięci. Nie wiadomo dlaczego został zwolniony z Auschwitz – stwierdził poseł Stanisław Pięta.
Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl