Stanisław Pięta z PiS zaatakował Władysława Bartoszewskiego.
Stanisław Pięta z PiS zaatakował Władysława Bartoszewskiego. Fot. Sławomir Kamiński / AG
Reklama.
Władysław Bartoszewski przez lata ostro krytykował Prawo i Sprawiedliwość, a politycy tej partii nie pozostawali mu dłużni. Wydawało się, że po śmierci byłego żołnierza Armii Krajowej to się zmieni.
Niestety nie. I niestety pretekst do ataku dała Platforma Obywatelska – Hanna Gronkiewicz - Waltz zaapelowała do Antoniego Macierewicza, by były więzień Auschwitz został włączony do apelu poległych, który będzie odczytany 1 sierpnia. Prezydent stolicy musiała zdawać sobie sprawę, że to tylko zaostrzy konflikt.
I zaostrzyło. – Władysław Bartoszewski nie powinien być wyczytany podczas apelu pamięci. Nie wiadomo dlaczego został zwolniony z Auschwitz – powiedział poseł Stanisław Pięta w programie #RZECZoPOLITYCE, nadawanym w internetowej telewizji dziennika "Rzeczpospolita". Teraz tylko czekać, aż jego tropem pójdą kolejni politycy partii rządzącej.

Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl