Reklama.
Antoni Macierewicz ogłosił, że doszedł do porozumienia z powstańcami. Chodzi o tlący się od kilku tygodni spór o apel smoleński na rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Za całe zamieszanie wiceprezes PiS obwinił media, choć dokumenty były jasne – obecność asysty wojskowej miała być obowiązkowo związana z apelem smoleńskim.
Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl