Grób powstańca okradziony na Powązkach
Grób powstańca okradziony na Powązkach Fot. Sławomir Kamiński / AG

"Pojechałam dziś na cmentarz wojskowy na Powązkach. Chciałam na jutro przygotować grób mojego męża, Andrzeja Ibisa Wróblewskiego" – napisała na Facebooku Elżbieta Wojnowska. Kobieta zobaczyła, że ktoś... ukradł zasadzone na grobie kwiatki. "To jest katolicki naród?" – pyta.

REKLAMA
Andrzej Ibis-Wróblewski był znanym dziennikarzem, językoznawcą. W 1944 roku walczył w Powstaniu Warszawskim. Zmarł w 2002 roku. Jak pisze jego żona w emocjonalnym wpisie na Facebooku, chciała przygotować jego grób na dzisiejsze obchody rocznicy wybuchu Powstania.
"Wystarczyło poobrywać przekwitłe aksamitki, które posadziłam przed Dniem Ojca. Po aksamitkach zostały tylko dziury w ziemi. To jest katolicki naród? Okraść grób z posadzonych kwiatków? Toż to barbarzyństwo" – czytamy.
Elżbieta Wojnowska pisze też, że kupi owe kwiatki i posadzi je znowu. "Do tej pory kradli z wazonu kwiaty cięte. Przestałam więc je kupować i zaczęłam sadzić w ziemi. Odpowiedzią może być więc zasłonięcie miejsca na kwiaty płytą. Smutne to, bo miejsce eksponowane, mija je codziennie wielu ludzi" – zauważa.