
Mamy pierwszy medal na letnich Igrzyskach Olimpijskich. Rafał Majka zdobył go dojeżdżając do mety wyścigu w czasie 6:10:05.
REKLAMA
Trasa nie była łatwa, ale kolarzowi udało się pokonać rywali - poza dwoma. Po 241,5 kilometra, pięciu i pół godzinach jazdy dotarł do mety jako trzeci. Przez chwilę wydawało się, że złoto będzie jego, ale dogonili go Belg Greg van Avermaet i Duńczyk Jakob Fuglsang. Bez wątpienia jednak mamy z czegoś być dumni.
"Wspaniały wyścig, morderczy trasa i upragniony medal. Choć nie złoty to tak samo cieszy, bo zdobyty w pięknej i pasjonującej walce do samego końca. Dzięki za emocje, ręce mnie bolą od trzymania kciuków" – pisze jedna z internautek. "Co za emocje ! Podziwiam i gratuluję pana panie Rafale, ale również Michała Kwiatkowskiego, który tyle czasu był w czołówce" – wtóruje jej kolejna. Wpisów przybywa, komentujący zachwycają się Majką, ale i jego kolegami: wspomnianym Kwiatkowskim, Michałowi Gołasiowi i Maciejowi Bodnarowi.
