Kolejny Zieliński podejrzany o doping.
Kolejny Zieliński podejrzany o doping. Fot. Dawid Antecki / Agencja Gazeta

Kolejny członek rodziny Zielińskich musi tłumaczyć się z wspomagania nielegalnymi środkami. Adrian Zieliński jest podejrzany o branie dopingu na igrzyskach w Rio de Janeiro.

REKLAMA
Zanim opadły emocje i rozwiano wszystkie wątpliwości wokół Tomasza Zielińskiego, na tym samym procederze wpadł jego brat, Adrian Zieliński, tegoroczny mistrz Europy – donosi "Gazeta Pomorska".
Sztangista otrzymał już informację o badaniu. Według " Przeglądu Sportowego” Komisja do Zwalczania Dopingu podejrzewa, że mogło dojść do oszustwa. Oficjalne informacje zostaną przedstawione w piątek.
Według pisma problematyczna jest kwestia badania. Próbkę, na podstawie której stwierdzono doping u Tomasza pobrano w RIO, a wynik Adriana dała próbka z Polski.
Po aferze z dopingami Tomasz Zieliński wrócił dziś do Polski. Prawie kwadrans przekonywał reporterów, że nie brał środków dopingujących, po czym zapytany o związaną z tym dymisję Szymona Kołeckiego, stwierdził, że... to dobra decyzja.
Tomasz Zieliński to mistrz Europy i brat mistrza olimpijskiego z Londynu Adriana Zielińskiego. Przed zawodami w RIO został przyłapany na stosowaniu dopingu.
- Od dziesięciu lat jeżdżę z nim na zgrupowania, zawsze mieszkamy razem i wszystko robimy razem. I to jest po prostu niemożliwe. Jestem załamany. Leżę, płaczę - przekonywał.
Zieliński został zawieszony w prawach zawodnika i do czasu wyjaśnienia sprawy jest wykluczony z kadry polskich olimpijczyków. Komisja do spraw dopingu wykryła u niego nandrolon, środek zakazany. Natychmiast zbadano drugą próbkę, to badanie także dało wynik pozytywny.
źródło: Gazeta Pomorska