15 minut. Tyle powinno czytać się dzieciom każdego dnia, taki jest czas obiadowej przerwy w szkole i… przerwy w meczu piłki nożnej. Większość z nas rzadko skupia się na analizowaniu taktyki gry zawodników, którymi raczą nas stacje transmitujące spotkania i korzysta z chwili czasu, by zrobić… no właśnie. Okazuje się, że kwadrans daje dużo więcej możliwości, niż wyjście do toalety, choć w przerwie meczu Polska - Grecja w dużych polskich miastach zaobserwowano wtedy najwyższe zużycie wody tego dnia. Ku czemu więc skierować swoją uwagę zanim sędzia odgwiżdże rozpoczęcie drugiej połowy meczu?
Ostatnie minuty pierwszej połowy... i przerwa! Emocje nie opadają, publiczność na stadionie nerwowo przebiera nogami i idzie po piwo, albo na hot-doga. Oglądający mecze w domu maja trochę więcej możliwości. Co ciekawego można zrobić w 15 minut?
Zwrócić uwagę na najważniejszą dla piłkarzy część ciała - stopy
Pedicure może być szybki, łatwy i przyjemny. 15 minut wystarczy, by zastosować Callus Peel. Trzeba nałożyć na stopy specjalne płatki nasączone kwasami zmiękczającymi, owinąć je folią, odczekać kwadrans, potem zdjąć za pomocą plastikowego nożyka, a następnie zetrzeć pozostałości naskórka specjalną higieniczną tarką, z wymienialnymi polami ścierającymi. Całości dopełni aplikacja kremu, który świetnie zmiękcza i nawilża skórę.
Skoczyć po piwo
Damian Ziemianin z powiatu limanowskiego zajął 10 miejsce w Mistrzostwach Europy w biegu po schodach we Frankfurcie. Zawody co roku odbywają się w jednym z najwyższych budynków w Europie - Frankfurter Messe Turm. Damian przebiegł schody w wieżowcu w 7 min. i 15 sek. Każdy chciałby mieć takiego kumpla. Bo czym jest dla niego zrealizowanie prośby "skocz po piwo"?
Obrać 6 kilo ziemniaków
Mistrz Niemiec w obieraniu ziemniaków, Titus Dickson, jest w stanie obrać w ciągu trzech minut 2,2 kilograma. Spróbujmy i my! A skoro będziemy mieć już gotowe do smażenia ziemniaki, możemy zrobić frytki. Zajmie nam to 10 minut.
Oświadczyć się i nie strzelić samobója
Pewien fan NBA w przerwie meczu koszykówki odmienił swoje życie. I to dwukrotnie. Wyciągnął na środek parkietu swoją dziewczynę, oświadczył się i... dostał kosza. Ciekawe, czy jakiś zakochany po uszy fan piłki nożnej odważy się na tak szalony krok. W końcu na polskich stadionach jest o wiele więcej widzów niż na hali do koszykówki. Jeśli zakończenie znów byłoby nieszczęśliwe
Zyskać pieniądze potrzebne na przegrany zakład
Pracownicy firmy oferującej kredyty chwilówki walczą o klienta na każdym kroku. Wielkie kartony reklamowe umieszczone na maluchach są jednak mało przekonywującą reklamą. Dlatego jeden z przedstawicieli na pewno przybieży do ciebie, nawet jeśli zadzwonisz do niego w przerwie meczu. Czasu, jak zapewniają pracownicy, wystarczy na pewno. A dodatkowa kasa może się przydać. Czasem po pierwszej połowie wiadomo już, że zakładu o wynik się nie wygra...
Przeczesać się jak Cristiano
Dlaczego nie? Skoro nawet grający w meczu piłkarze mają na to czas. Cristiano Ronaldo podczas swojego pierwszego na Euro meczu - tego z Niemcami, zużył pokaźny słoik żelu. Choć na boisku zabrakło mu fantazji, głowa jak zwykle dodawała mu blasku. Ronaldo w pierwszej części spotkania wystąpił z gładko zaczesanymi na bok włosami. Tymczasem po gwizdku sędziego rozpoczynającego drugą połowę pojawił się ze zmierzwionym irokezem.
Uspokoić się i to nie tylko z pomocą procentów
15 minut pozwoli na wzięcie kilkudziesięciu kojących oddechów. Albo na wykonanie podstawowych ćwiczeń jogi. Już pierwsza sesja obniży poziom kortyzolu – hormonu stresu, który wiąże się ze zwiększonym ryzykiem zawału serca. A przecież podczas meczów piłkarskich jesteśmy tego bliscy. Trójkąt zmodyfikowany, połowa łuku, miękki skręt, skłony w przód - wystarczy spojrzeć na zdjęcia pozycji w internecie, by wykonać je prawidłowo. Kibicom bardzo przyda się rozciąganie ramion i nadgarstków, które złagodzi ból rąk od zaciskania kciuków i klaskania na stadionie, w fan zonie i przed telewizorem. Jeśli jednak nie masz ochoty na ruch, a potrzebujesz uspokojenia, zaparz melisę. Nasi stracili pięć bramek? Gramy w ósemkę? 15 minut to akurat tyle, ile potrzeba, żeby zaparzyć sobie filiżankę uspokajającego naparu.
Walczyć
W przerwie meczów w strefie kibica zaczyna się walka. O co? – Kiedy wszyscy idą po piwo, ja korzystam z okazji i zajmuję lepsze miejsce pod telebimem. Zawsze lepiej na tym wychodzę, mówi Paula, która w warszawskiej fan zonie oglądała oba mecze Polaków.
– Ja wydzwaniam do wszystkich moich znajomych, których zgubiłem w strefie kibica. Próbujemy spotkać się w jakimś charakterystycznym punkcie, ale zazwyczaj i tak nic z tego nie wychodzi – dodaje Michał.
Redakcyjna koleżanka Ania także używa telefonu. Kontaktuje się z redakcją i zdaje relacje, co dzieje się w strefie kibica.
Zaktualizować swój status
Mistrzowski klasyk. Z wykresu zademonstrowanego przez firmę Brand 24 i dom mediowy Initiative wynika, że największą aktywność użytkownicy Facebooka wykazują w momentach przerw i w kluczowych chwilach meczu. Nic tylko logować się i dzielić wrażeniami. Czasem nikt nie podzieli naszych emocji lepiej niż internet. Oglądanie tablicy jest wtedy jednak dość monotonne. "Goooool!", "Holandia rulezzz!", "Do boju Polsko!", co bardziej kreatywnego można stworzyć w tak wielkich emocjach?
Zrobić pożytek z kibiców
Kiedy mężczyzna, w chwili nieuwagi, odłoży kufel z piwem na stolik, można zająć go czymś innym. Jest mnóstwo zajęć, które można zacząć w przerwie i kontynuować je podczas meczu. Skoro z panów podczas Euro i tak nie ma większego pożytku, można zmobilizować ich do łuskania fasoli, czy obierania jajek ze skorupek. Kumulującą się w jego ciele energię można wykorzystać na masaż stóp( które, jak wiemy, są ważne), drapanie po plecach, czy czochranie po głowie. Choć to akurat dość ryzykowna opcja. Jeśli w trakcie naszego relaksu przeciwnicy strzelą gola, nasz partner będzie rwać włosy z głowy, pytanie tylko z czyjej?
Inny pomysł: boisz się podchodzić za blisko, a w szafie zalega sterta ubrań, zasłon i pościeli do wyprasowania? To zadanie możesz spokojnie powierzyć swojemu mężczyźnie. Rozłóż przed telewizorem deskę do prasowania i połóż na niej niewielką kupkę ubrań. W ten sposób twój facet będzie mógł oglądać mecz na stojąco, a zajęty piłką nawet nie zauważy, że donosisz mu kolejne rzeczy. Zadaniami musisz go jednak zaskoczyć. Inaczej, przygotowany na czyhające obowiązki, umówi się na mecz z kolegami.
Jak widać pomysłów jest sporo. I wystarczą przynajmniej do końca fazy grupowej Euro 2012.