
Można grać w totolotka i czekać, aż wielka kumulacja i nieprawdopodobny zbieg okoliczności uczyni bogatym do końca życia. Ale są też przedsiębiorcy, którzy podpiszą jedną umowę z Biedronką, a potem żyją długo i szczęśliwie. Właśnie ujawnił się jeden z nich.
Wszyscy myśląc o parafinach mają przed oczami świece i znicze. A parafiny to szeroka gama różnych produktów, m.in. otwierając rano lodówkę powinniście państwo zobaczyć ile tam jest parafiny - np. oblewane woskami parafinowymi sery, opakowania do mleka i soków, w których znajdują się kleje w oparciu o woski parafinowe. Każdy drewniany mebel w państwa domu jest pokryty emulsjami parafinowymi, m.in. produkowanymi przez nas. A z drugiej strony lotki w turbinie silnika Boeinga będą odlewane w oparciu o technologię spółki Polwax. Czytaj więcej
Inżynier Andrzej Krupiński, absolwent Akademii Górniczo-Hutniczej, i jego żona Maria otworzyli restaurację "U Jędrusia" w Krakowie, a wkrótce później zakład garmażeryjny produkujący pierogi. Kontrakt z Biedronką spadł na nich jak grom z jasnego nieba. Jako główni dostawcy pierogów w kilka lat musieli rozbudować firmę. Już w 2012 roku mieli 120 mln przychodów z czego połowę zapewniały zamówienia z największej sieci sklepów w Polsce. Biznes tak błyszczał, że amerykański Heinz, który kontroluje m.in. Pudliszki chciał odkupić firmę za 60 mln zł. Krupińscy nie skorzystali. Tak powstała największa pierogarnia w Polsce, zatrudniająca 800 osób.
To niezwykle rzadki widok, ale gazetce promocyjnej Biedronki wystąpił milioner z krwi i kości Marian Owerko, twórca Bakallandu oraz inwestor giełdowy. Własnym zdjęciem promował akcję pt. "Swoje chwalimy". Ten największy w Polsce dostawca bakalii rządzi na półkach dyskontu. A na zlecenie Biedronki produkuje także batony Vitanella. Był także udziałowcem dużej hodowli ryb Tilapii pod Warszawą. Przygotowane tam ryby dostarczano jako świeże do marketów tej sieci.
Grzegorz Mordalski, założyciel firmy Anita z Działoszyna to jeden z największych choć zupełnie nieznany producent lodów w Polsce. Jego produkty czasem występują na półce jako Cafe Morani, innym razem Poetic, Carat czy lody Muuu. Ich własna marka Anita nie była tak mocno promowana jak Grycan czy Algida. Firma działa na rynku od ponad 20 lat, tylko że częściej występowała jako "anonimowy poddostawca" największych sieci handlowych w Polsce. Grzegorz Mordalski raczej stroni od wywiadów prasowych. Ostatnio pokazał się w mediach, aby ogłosić, że zbudował największą mroźnię przemysłową w Polsce – mieszczącą 32 tysiące palet z produktami. Według analiz Carrefour aż cztery produkty z firmy Anita znajdują się w top 10 najczęściej kupowanych lodów.
Napisz do autora: tomasz.molga@natemat.pl
