
Film "Smoleńsk" przez najpopularniejszy serwis filmowy na świecie jest traktowany na równi z "Gwiezdnymi Wojnami", "Piratami z Karaibów" czy "Legionem Samobójców". Wszystkie pozycje łączy jedno – kategoria filmu przygodowego/fantasy/dramatu.
REKLAMA
Największa baza filmowa na świecie odnotowuje premierę "Smoleńska". Zdaniem Internet Movie Database opowiada on o "wojskowej katastrofie" samolotu Tu-154M, Amerykanie zauważają też chęć opowiedzenia historii tych, których dotyczy tragedia. A główna bohaterka Nina traktowana jest w streszczeniu fabuły jako prowadząca śledztwo wbrew oficjalnym wyjaśnieniom przyczyn zdarzenia.
"Smoleńsk" jako "dramat, przygoda i fantasy" w jednym sąsiaduje m.in. z "Kapitanem Ameryką", "Gwiezdnymi Wojnami", "Deadpoolem", "Harrym Potterem" i "Legionem Samobójców". Redakcja strony odwiedzanej przez miliony użytkowników nie mogła się chyba pomylić. Pierwsi krytyczni recenzenci filmu Krauzego zdają się wypowiadać o nim podobnie. Inaczej natomiast np. Jarosław Kaczyński, który stwierdził, że "Smoleńsk" mówi prawdę.
