Jarosław Kaczyński zachwycony filmem Antoniego Krauzego.
Jarosław Kaczyński zachwycony filmem Antoniego Krauzego. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Twórcy "Smoleńska" mogą chyba odetchnąć z ulgą. Prawdopodobnie najważniejszy recenzent uniósł w górę kciuk. – To jest film, który po prostu mówi prawdę – powiedział po premierze filmu Antoniego Krauzego Jarosław Kaczyński.

REKLAMA
Prawda o 10 kwietnia, zdaniem prezesa PiS, objawia się w obrazie "przez zręczną intrygę fabularną". O tym przekonają się lub nie zwykli widzowie, ci ze szczytów władzy - na pewno dzielą zdanie Kaczyńskiego. – I to jest coś niesłychanie ważnego – zauważył w rozmowie z TVP Info.
Ekskluzywna, choć ledwie kilkuzdaniowa wypowiedź nie pozostanie bez znaczenia dla twórców "Smoleńska". Spisali się dobrze, odkładając zapowiadaną na początek kwietnia premierę i poprawiając to, co się miało komuś nie podobać. Według doniesień, tym kimś był nie kto inny jak Kaczyński. – Jestem człowiekiem, który taki film mógł odebrać tylko w sposób bardzo szczególny. Ta tragedia dotyczyła mnie w sposób najbardziej bezpośredni i osobisty. Chociaż to tragedia, to mogę powiedzieć, że reakcja na film to po prostu radość, że ten film jest – mówił prezes.
– Być może bardzo wielu Polaków – i nie tylko, bo wiem, że film będzie prezentowany w różnych krajach – to zobaczy – zaznaczał w wywiadzie udzielonym po wyjściu z sali w Teatrze Wielkim. Na koniec zaprosił do kina "każdego Polaka, który chce znać prawdę". Można więc zakładać, że Antoni Krauze i Maciej Pawlicki [współscenarzysta i producent "Smoleńska" - red.] osiągnęli swój cel - zdobyć aprobatę człowieka, jakiego misją jest udowodnienie, że ma rację. I ludzi, którzy mu w tym pomogą.
źródło: tvp.info